poniedziałek, 27 października 2014

Schwarzkopf Gliss Kur Milion Gloss - ekspresowa odżywka regeneracyjna.

 
"Regenerująca formuła MILLION GLOSS odbudowuje włosy, wygładza ich powierzchnię i otula każdy włos, aby rozświetlić je milionami świetlistych refleksów. Unikalna technologia zapewnia matowym włosom połysk do 10 dni*." Brzmi kusząco prawda? A jakie są moje doświadczenia z tą odżywką?

*przy regularnym stosowaniu w połączeniu z szamponem GLISS KUR MILLION GLOSS



Miałam już wcześniej odżywkę w tej formie też tej marki, niestety nie potrafię sobie przypomnieć z jakiej serii ale pamiętam, że byłam z niej zadowolona.

Do obietnic producentów - zwłaszcza produktów do włosów - podchodzę z ogromną rezerwą. Wierze w skuteczność ale nie 100% i nie u wszystkich.

Nie biegłam do sklepu jak tylko zobaczyłam reklamę - skusiła mnie promocja w drogerii sieciowej. Od dłuższego czasu myje moje włosy szamponem dla dzieci i widzę tego dość dużo plusów. Minusów także jest kilka - m. in włosy się plączą i ciężko się je rozczesuje. Właśnie w tym rozczesywaniu miała mi pomóc przedstawiana dziś odżywka. Nie zależało mi na ogromnym połysku ale miałam nadzieję, że nie obciąży zbyt mocno moich włosów.


Pierwsze wrażenie zwłaszcza to wizualne jak najbardziej pozytywne. Przepiękne opakowanie - mieniące się i do tego w cudownym kolorze. Wiedziałam, że opakowania mnie nie zawiedzie - pompka dobrej jakości dozująca odpowiednią ilość produktu.

Wspomnieć muszę o zapachu - przyjemny, nienachalny. Dość szybko ulatuje z włosów. Nie potrafię określić czy jest to minusem - nie miałabym nic przeciwko gdyby moje włosy cały dzień tak pachniały.


Po ocenie wizualnej należałoby przejść do działania. Na początku nie byłam zbyt zadowolona z odżywki ale znalazłam na nią sposób. Niestety przy moich przetłuszczający się włosach wchodzi w grę tylko stosowanie jej na końce od połowy włosów. Jeśli użyję jej bliżej nasady sprawia, że są one obciążone i szybko stają się nieświeże.

Nie zauważyłam większego blasku - producent sprytnie podkreśla iż uzyskamy go w połączeniu z szamponem - nie mam zamiaru tego robić, przekonana jestem niemal na 90% , że nie jest to szampon dla mnie.

Po kilku pierwszych użyciach byłam raczej na Nie niż na Tak, w tym momencie myślę, że nawet odrobinę ją lubię. Pryskając same końce ułatwia mi ich rozczesywanie a przecież na tym mi najbardziej zależało. Mogłabym mieć pretensję jeśli liczyłabym na milionowy blask ale takowego nie oczekiwałam. Nie potrafię jednoznacznie określić czy kupię ją ponownie.


Miałyście ten produkt?? byłyście zadowolone? a może polecacie któryś z tej serii? czekam na Wasze opinie :)

niedziela, 26 października 2014

Zgniła zieleń kontra pomarańcza - nowe mani!


Niedzielne paznokci malowanie!

Nie mogłam się oprzeć pokusie i wypróbowałam dwie nowości niedawno zakupione. Maximilian strasse-her długo chodził mi po głowie. Niestety jego zakup możliwy był tylko i wyłącznie drogą wysyłkową. Nadarzyła się okazja - skończył się Essie GTG - nie planowałam wyjazdu do SuperPharm [niespodziewanie wyjazd się pojawił ale już po złożeniu zamówienia na allegro] a przecież jednego lakieru nie będę zamawiać bo się nie opłaca!


Przy okazji zaprezentuję nowy top z Life który na tej zgaszonej zieleni wygląda fantastycznie. Ciężko było mi uchwycić dokładnie kolory - w rzeczywistości paznokcie wyglądają dużo lepiej niż na zdjęciach.



A co użyłam?
  • Essie - Maximilian strasse-her
  • Life nr 15
  • Essie - GTG


Jak Wam się podoba to połączenie?? napiszcie koniecznie co Wy macie na paznokciach!

sobota, 25 października 2014

Jak zmyć z paznokci brokatowy lakier? mam na to sprawdzony sposób!


Od dłuższego czasu niezmiennie pokrywam swoje paznokcie brokatowymi topami. Moja miłość nie maleje i nie zapowiada się aby coś się zmieniło. Pomalować łatwo... ale jak to później zmyć?! Nie wyobrażam sobie trzeć wacikiem pół godziny. Na szczęście są sprawdzone metody, które znacznie ułatwiają, skracają czas a także ograniczają życie wacików.

Możliwe, że wiele z Was już zna a może i nawet stosuje ten sposób, są jednak osoby które do mnie piszę i pytają czy mam jakiś sposób na usuwanie brokatowych lakierów z płytki paznokcia.


Sposób jest dość prosty. Potrzebne będzie:
  • waciki albo wata - co wolicie
  • folia aluminiowa - im grubsza tym lepiej bo mniej się rwie
  • nożyczki
  • zmywacz - najlepiej wybierać taki mało wysuszający skórki.


Najpierw szykuję sobie "narzędzie do pracy". Tnę folię na dwa około 10cm kawałki z których robię paski - z każdego po pięć co łącznie daje 10 sztuk.

Płatki kosmetyczne - bo akurat ich najczęściej używam - tnę na 4 części. Potrzebuję w sumie 3 płatków.



Następnie namaczam wacik, przykładam na paznokieć i owijam folią. Pamiętajcie aby wybierać lakier najmniej wysuszający. Niestety metoda ta potrafi przesuszyć skórki! Można po zmyciu użyć oliwki albo kremu typu bambino/nivea do ich natłuszczenia.


Taką folie trzymam góra 5 minut - zawsze sprawdzam na jednym palcu czy lakier się rozpuścił obracając folią - czuć wtedy czy wszystko się od płytki odkleja.


Jeśli czuję, że lakier się rozpuścił ściskam lekko folie na palcach ściągając ją z nich jednocześnie. Można okręcać folią w jedną i drugą stronę - wszystko zależy od lakieru jaki musimy zmyć. Z jednymi idzie łatwiej, z innym musimy trochę się pomęczyć.


Lakier zostaje na wacikach a my mamy paznokcie czyste i gotowe do nowego mani. Warto je umyć a na skórki zastosować coś natłuszczającego.



Słyszałyście o tym sposobie?? stosujecie go?? aaa może znacie jakieś inne sposoby na pozbycie się lakieru brokatowego?? podzielcie się!

Sobota z Yankee Candle - Black Coconut.



Sobota! Kolejny wieczór z Yankee Candle! Tym razem Black Coconut.



Ucieszył mnie widok tego wosku z paczce jaką dostałam - to jeden z moich ulubionych, które kupuję systematycznie.

Nie wiem jak pachnie czarny kokos - w każdym razie zapachem ten wosk kokosa mi nie przypomina. Jest cudowny, odrobinę słodki ale nie duszący. Jeśli zaczęliby produkować balsamy czy żele pod prysznic o tej nucie zapachowej - na pewno bym kupiła.

Jeśli zaczynacie przygodę z woskami Yankee Candle polecam na spróbowanie Black Coconut!




Wosk możecie kupić w sklepie internetowym Goodies.pl

Jeśli macie ochotę na ten wosk albo inne produkty Yankee Candle mam dla Was Kod zniżkowy do wykorzystania na Goodies.pl!

Kod upoważnia do 10% zniżki na wszystkie nieprzecenione produkty Yankee Candle. Ważny jest do końca 31.12.2014 i jest wielokrotnego użytku. Kod to: SMIETI



Napiszcie koniecznie czy tak mieliście ten wosk albo podzielcie się swoim ulubionym zapachem - a już za tydzień opiszę Wam kolejny wosk :)

piątek, 24 października 2014

Cuda z Life - przepiękne top'y z SuperPharm.



Uwielbiam lakiery z SuperPharm a dokładnie ich markę Life. Nie dość, że można je kupić za grosze - trafiłam także na promocje - są niesamowite i potrafią odmienić nie jeden mani!




Do SP mam kawałek - najbliżej mam do Gorzowa i tam zazwyczaj robię zakupy. Nie jest to specjalna wyprawa do tej sieciowej apteko-drogerii.  Zdarza mi się bywać tam co jakiś czas - wpadam więc i wybieram coś z promocji.



Tym razem wypatrzyłam te cuda!



Life - nr 02 - połączenie białego, różowego i czerwonego.



Life - nr 15
- połączenie białego i pomarańczowego.



Life - nr 13 - połączenie białego i żółtego.



Life - nr  17 -
paseczki biało niebieskie.



Znacie te lakiery?

czwartek, 23 października 2014

Biedronka - akcja tematyczna - Pielęgnacja 360 stopni cz1 - co warto kupić??


Nie szaleje już tak jak kiedyś gdy widzę reklamę albo gazetkę promocyjną. Wiedziałam o kolejnej akcji tematycznej w Biedronce i... o ile znalazłam wiele ciekawych produktów, nie biegłam do dyskontu aby napełnić nimi koszyk.



Do wizyty w Biedronce zmusiła mnie ruda mała włochata paskuda [jeśli macie instagrama wpiszcie #kotdino] której akurat skończyły się saszetki z jedzeniem - a nasze rude wybredne i nie będzie jadło łiskasów czy innych frykasów.

Niestety nie było pełnego asortymentu który podziwiałam w promocyjnej gazetce, aaa może ja gapa ich nie znalazłam. W sumie może i dobrze bo zapasy kosmetyków pielęgnacyjnych mam spoooore.

Bez wahania sięgnęłam po zestaw dezodorantów oraz zastanawiałam się chwilę nad szczotką do włosów.



Szczotka duża w pięknym kolorze z lusterkiem z którego pewnie nie będę korzystała. Nie mam szczotki tangle teezer - pewnie nie wiem co tracę kupując coś innego ale cóż... 5 zł to nie są ogromne pieniądze.



Skusił mnie zestaw dezodorantów FA - cena bardzo przystępna a tego typu produktów nigdy nie za wiele. Zapach po rozpakowaniu w domu okazał się przyjemny - zakup na plus. Mam cichą nadzieję, że będę zadowolona z ochrony :)


A co warto według mnie kupić?
  • produkty do pielęgnacji twarzy Lirene! - całe zestawienie zawiera bardzo dobre kosmetyki. Niestety nie znalazłam ich w mojej biedronce - na pewno skusiłabym się na żele do twarzy.


  • Żele i balsamy Lirene - miałam okazje dostać je do testów i bardzo milo je wspominam.
  • Żele pod prysznic FA - kiedyś bardzo często je kupowałam a to o czymś świadczy


  • Mleczka do ciała Lirene - nie kupowałam bo jeszcze mam ale uważam, że są godne polecenia.


A już niebawem kolejna część akcji tematycznej :) Kusi mnie tusz do rzęs!


Byłyście w Biedronce? kupiłyście coś??

Rozdanie - Weź udział i wygraj paletę korektorów Makeup Revolution Ultra Cover and Conceal Palette!



Czas zacząć kolejny konkurs - tym razem do wygrania profesjonalna paleta 8 korektorów Makeup Revolution Ultra Cover and Conceal Palette. Sponsorem dzisiejszego rozdania jest sklep internetowy puderek.com.pl w którym możecie kupić m.in wyżej pokazaną paletę - klik.



Udział w rozdaniu będą mogły brać osoby które publicznie obserwują blog a także osoby które "Lubią" fan page bloga na Facebooku.


A co dokładnie musisz zrobić aby wygrać??



  • Dokończyć w formularzu zdanie"korektorem najczęściej zakrywam..."

  • Jeśli jesteś publicznym obserwatorem bloga: w formularzu zgłoszeniowym podaj nick obserwatora publicznego bloga.

  • Jeśli „lubisz” stronę bloga na portalu społecznościowym Facebook – w formularzu zgłoszeniowym podaj imię i nazwisko/nick, pod którym „Lubisz” bloga oraz udostępnij publicznie na swoim koncie ogłoszenie konkursowe wraz z komentarzem „Biorę udział” . Dodatkowo musisz "polubić" stronę sponsora nagrody - KLIK. 


  • podaj w formularzu aktualny adres e-mail.

Rozdanie trwa do 9 listopada 2014 do północy.
osoby które wygrają zostaną wyłonione poprzez losowanie.
Wysyłka tylko na terenie Polski.

CO WAŻNE - 1 OSOBA = 1 formularz!



wszelkie próby oszustwa będą oznaczały dyskwalifikacje!! jeśli nie jesteście osobami pełnoletnimi spytajcie rodziców czy możecie wziąć udział i w razie wygranej udostępnić mi swój adres.

Życzę Wam powodzenia a sponsorowi dziękuję za nagrodę.

wtorek, 21 października 2014

Wyniki konkursów - "wygraj soniczną szczoteczkę do mycia twarzy Foreo Lunę Mini!" oraz "wygraj jeden z trzech zestawów kosmetyków Floslek Gold Therapy! "


Na wstępnie chciałabym przeprosić za opóźnienie w ogłoszeniu wyników - mam nadzieję, że osoby które otrzymają nagrody konkursowe nie będą miały mi za złe, że musiały czekać :) No to czas przedstawić zwycięzców!!


Zacznę od cudownej szczoteczki do mycia twarzy - mam na myśli Foreo Lunę Mini!


wygraj soniczna szczoteczkę do mycia twarzy Foreo Lunę Mini!

Dziękuje wszystkim za tak huczny udział! Bardzo ciężko było wyłonić zwycięzcę do którego powędruje Foreo Luna Mini - rozbawił mnie fakt konieczności sprzedania dywanu wełnianego i chowania przed mężem kosmetycznych zakupów:

"Moja droga Smieti, więc pytasz dlaczego, A każda z nas chce być posiadaczką urządzenia przedobrego. Lecz pięć stów za wynalazek taki wyszukany? Musiałabym sprzedać mój dywan wełniany. Znów mnie kusisz, a już nie raz zbankrutowałam przez Ciebie, Przez Twe Kosmo wiraże byłam w ciągłej potrzebie. Tu szminka, tam lakier, tu obniżka cenowa, W tajemnicy przed mężem musiałam to chować! A teraz ta luna – ostatnia bohaterka, Bakterii nie dopuści – niezbędna prowadierka. I cóż robić jak sytuacja taka podbramkowa? Każda chętna, każda chce ją dla siebie zachować. Tak Toś Smieti narobiła szumu w Internetach, Że zleciałyśmy się jak rybki zwabione w marketach. I każda się łasi, stara wytrwale, A może się uda – myślą zuchwale. Lecz wszystko od gustu i smaczku zależy Naszej Smieti – co w naturze jej blogowanie leży. Nie martwcie się dziewczyny w tym całym naszym rajdzie, Bo nasza kochana Smieti jeszcze nie jeden konkurs wynajdzie ! "


Foreo Luna Mini wędruje do:


Śnieżkiraj


No i czas na wyniki kolejnego rozdania - tym razem zwycięzców będzie 3!



wygraj jeden z trzech zestawów kosmetyków Floslek Gold Therapy!


W wyborze 3 osób do których zostaną wysłane zestawy kosmetyków Floslek pomogła mi maszyna losująca :)
Zestawy kosmetyków Floslek Gold Therapy wędrują do:

Zdzisława Imianowska
włosovelove.
Ula Szczepaniuk

zaraz wyślę do wszystkich maile - czekam na odpowiedz 5 dni czyli do 26.10.2014 - jeśli do tego czasu mi nie odpiszecie i nie podacie adresu do przesyłki losowanie zostanie powtórzone.
Nagrody zostaną wysłane bezpośrednio od producenta.

dziękuje wszystkim za udział a sponsorom za nagrody :)

Niebiesko brązowe paznokcie opruszone śniegiem!


Od niedzieli to zestawienie kolorystyczne gości na moich dłoniach. Same paznokcie mam odrobinę dłuższe niż normalnie, ale coś dziwnie się z nimi czuję - pewnie za chwilę znów będą krótkie. Chyba nie jestem stworzona do długich.

Na dodatek zakupiłam 3 nowe lakiery z Essie i masę topów z Life [seria lakierów SuperPharm] - dziś chyba zapowiada się nowe malowanie. Tak czy siak chciałam się z Wami podzielić tym co zmalowałam w niedzielę.


Użyłam:
  • Bell - Glam Wear 541
  • Rimmel - salon pro - peppermint [dodałam do niego ciemnego lakieru granatowego i dlatego nie jest to typowy miętus]
  • Golden Rose - Carnival nr1
  • Essie - GTG





Dostaję wiele zapytań - "jak radzisz sobie ze zmywaniem lakierów brokatowych/konfetti?" - mam na to metodę i niebawem się nią z Wami podzielę. Nie jest to nic odkrywczego i wiem, że wiele z Was ją stosuje ale są te osoby która nadal się męczą przy zmywaniu tego typu lakierów.



Jak się Wam podoba zestawienie tych kolorów? dajcie koniecznie znać jakie Wy macie kolory na swoich pazurkach!